Strony

niedziela, 10 września 2017

Moja opinia o kulach do kąpieli z Lush

Hej kochani w ten pochmurny , deszczowy i jesienny dzień . Już jakiś czas temu pokazywałam Wam moje pachnące zakupy z Lush . Jak wiecie Lush jest bardzo sławny za granicą niestety w Polsce jeszcze go nie ma . Mi się udało zrobić zakupy wybrałam 4 kule do kąpieli i maseczkę ( post już jest u mnie na blogu parę postów niżej) maseczkę . Obiecałam Wam ,że zrobię recenzję kul i właśnie dziś przychodzę do Wam z moją opinią . Tak szczerze to naprawdę nie wiem co sądzić na temat tego sklepu . Może za mało kosmetyków przetestowałam bo odczucia są mieszane . Nie będę oszukiwać : po prostu myślałam ,że kule za tyle pieniążków będą czymś wow . Niestety tak naprawdę spodobała mi się tylko jedna kula . 
Zacznę może od fajniejszej sprawy czyli od kuli , która mi się spodobała najbardziej . 

Bomba do kąpieli Intergalactic 
Plusy :

- bardzo spodobał mi się kolor wody , który bomba zafarbowała na piękny morski kolor,
- z kuli wydobyło się pełno brokatu , który był widoczny w całej wannie a potem na moim ciele ,
-powstała nawet taka troszkę pianka
- bardzo ładny widok zewnętrzny

 Minusy :
- zero nawilżenia ciała ,
- kulka starcza tylko na raz . Czytając opinię stwierdziłam ,że nie przekroję jej na pół bo dziewczyny pisały ,że w ogóle nie zobaczę żadnego efektu 





Bomba do kąpieli - Tisty Tosty
Plusy :
- różyczki zawarte w kuli pływały w wannie do tego pięknie pachniały ,
- bardzo ładny wygląd zewnętrzny 


Minusy :
- kolor wody nie zabarwił się ,
- kula nie ma właściwości nawilżających 
- kula także starcza tylko na raz

Kula do kąpieli Sex bomb 
Plusy :
- pod koniec kuli także wyłoniła się różyczka ,
- w wannie pływał brokat 
- kula zafarbowała wodę na piękny dziewczęcy kolor różowy 
- bardzo ładny widok zewnętrzny 


Minusy :
- zero właściwości nawilżających 
- bardzo mała ilość piany 
- bomba także starczyła na raz 




Jak widzieliście w tamtym poście to miałam jeszcze bombę Avobath . Byłam jednak dobra i podzieliłam się z Kasprem . Niestety on powiedział ,że  kula w ogóle nie miała nic fajnego . Nie zrobiła piany , nie nawilżyła a jedynie trochę pofarbowała wodę .

Ogólnie myślałam ,że te kule robią większe show . Niestety nie jestem z nich zadowolona myślę ,że jednak jeszcze jak kiedyś zrobię zakupy w Lush to bomby sprawdzą mi się lepiej . 
Może po prostu ja wybrałam takie , które są średnie 
Dajcie znać czy kupujecie w Lush ? I co najczęściej wybieracie ? 

Do następnego Anita